Introwertyk vs. Ekstrawertyk przy świątecznym stole: Jak różne osobowości przeżywają święta?

Introwertyk vs. Ekstrawertyk przy świątecznym stole: Jak różne osobowości przeżywają święta? - 1 2025






Introwertyk vs. Ekstrawertyk przy świątecznym stole: Jak różne osobowości przeżywają święta?

Święta Bożego Narodzenia. Dla jednych synonim radości, gwaru rodzinnego i niekończących się spotkań towarzyskich, dla innych – okres wzmożonego stresu i konieczności intensywnego „ładowania baterii” po każdym rodzinnym zjeździe. Ta różnica w postrzeganiu świąt często wynika z różnic w naszej osobowości. Introwertycy i ekstrawertycy, choć celebrują tę samą tradycję, robią to w diametralnie odmienny sposób. Spróbujmy przyjrzeć się, jak te dwie różne osobowości doświadczają magii świąt – od przygotowań, przez samą Wigilię, aż po długie, świąteczne dni.

Świąteczne Przygotowania: Energetyczne Ładowanie vs. Intensywne Działanie

Dla ekstrawertyka przygotowania do świąt to wręcz idealny czas na włączenie się w wir działań. Zakupy w zatłoczonych centrach handlowych? Żaden problem! Im więcej ludzi, tym lepiej. Wybór prezentów, poszukiwanie idealnej choinki, a nawet stanie w długiej kolejce po karpia – wszystko to jest napędzane energią, którą ekstrawertyk czerpie z interakcji z innymi. Rozmowy z ekspedientkami, negocjacje cen z sprzedawcami choinek, wymiana uśmiechów z sąsiadami na parkingu – każda taka interakcja to dodatkowy zastrzyk energii. Ekstrawertycy często angażują się w organizowanie świątecznych imprez, zapraszają gości, planują zabawy i konkursy. Im więcej się dzieje, tym lepiej się czują.

Introwertyk, wręcz przeciwnie, na samą myśl o tłumach dostaje gęsiej skórki. Zakupy w cichym sklepie internetowym, własnoręczne wykonanie ozdób świątecznych w zaciszu domowym – to znacznie bardziej preferowane scenariusze. Dla introwertyka święta to okazja do refleksji, do spędzenia czasu sam na sam ze swoimi myślami. Owszem, spotkania z rodziną są ważne, ale potrzebują oni czasu na „doładowanie” po każdej takiej interakcji. Przygotowania do świąt są więc dla nich procesem bardziej introspektywnym, skoncentrowanym na stworzeniu spokojnej i przytulnej atmosfery, a nie na intensywnym działaniu i kontaktach towarzyskich. Czasem, z desperacji, po prostu zamykają się w pokoju z książką i czekają, aż świąteczny chaos minie.

Różnica w podejściu widoczna jest także w kuchni. Ekstrawertyk z radością zaprosi całą rodzinę do wspólnego lepienia pierogów, zamieniając to w wesołą zabawę. Introwertyk natomiast woli samodzielnie, w spokoju, przygotować ulubione potrawy, delektując się ciszą i spokojem.

Wigilia: Gwarne Spotkanie vs. Intymna Atmosfera

Wigilia to kulminacyjny moment świąt. Ekstrawertyk uwielbia ten moment. Gwar rozmów, śmiech, kolędy, prezenty – to wszystko napędza go energią. Jest duszą towarzystwa, opowiada dowcipy, inicjuje rozmowy, dba o to, by nikomu niczego nie brakowało. Często to właśnie ekstrawertyk pełni rolę „wodzireja” świątecznego spotkania, organizując zabawy, śpiewając kolędy i dbając o to, by wszyscy dobrze się bawili.

Introwertyk, choć docenia obecność rodziny, czuje się nieco przytłoczony natłokiem bodźców. Głośne rozmowy, migające światełka na choince, zapachy potraw – wszystko to może go przebodźcować i sprawić, że poczuje się zmęczony i wyczerpany. Dlatego często szuka on odosobnienia, choćby na chwilę, aby „odpocząć” od intensywnego doświadczenia. Krótka chwila spędzona w cichym pokoju, lektura książki, wyjście na krótki spacer – to sposoby na „naładowanie baterii” i powrót do rodzinnego grona z nową energią. Może nawet zaoferować pomoc przy zmywaniu – cicha praca manualna to dla introwertyka często sposób na relaks.

Ważne jest, by obie strony rozumiały swoje potrzeby i szanowały je. Ekstrawertyk powinien dać introwertykowi przestrzeń na wyciszenie, a introwertyk – postarać się choć trochę włączyć w świąteczny gwar, aby nie urazić bliskich.

Świąteczne Dni: Aktywny Wypoczynek vs. Spokojna Kontemplacja

Po Wigilii, gdy opadnie świąteczny kurz, ekstrawertyk rusza w dalsze tournée po rodzinie i znajomych. Wyjazdy do dalszych krewnych, spotkania z przyjaciółmi, świąteczne spacery w dużych grupach – to idealny sposób na spędzenie świątecznych dni dla osoby czerpiącej energię z interakcji z innymi. Dla ekstrawertyka ważne jest, by ciągle coś się działo, by być w ruchu, by otaczać się ludźmi.

Introwertyk natomiast marzy o spokojnym wypoczynku w domowym zaciszu. Długie spacery po lesie w samotności, czytanie książek przy kominku, oglądanie ulubionych filmów – to idealny sposób na „naładowanie baterii” po intensywnych świętach. Introwertyk potrzebuje czasu na refleksję, na wyciszenie się i na przetrawienie wszystkich wrażeń. Nie oznacza to oczywiście, że unika on kontaktu z rodziną całkowicie, ale potrzebuje on znacznie więcej czasu sam na sam, aby zachować równowagę.

Niezależnie od tego, czy jesteśmy introwertykami, czy ekstrawertykami, święta to czas spędzany z bliskimi. Kluczem do udanych świąt jest wzajemne zrozumienie i akceptacja różnic. Warto pamiętać, że każdy z nas ma inne potrzeby i inaczej przeżywa ten magiczny czas. Dajmy sobie i innym przestrzeń na to, by święta były czasem radości i spokoju, a nie źródłem stresu i frustracji. Pamiętajmy, że Boże Narodzenie to okres, który ma być dla każdego z nas, nie każdy z nas ma być dla okresu Bożego Narodzenia.


Kategorie artykułów:
Boże Narodzenie

Komentarze są zamknięte.

Nie przegap! losowe posty ...